Opóźnienie, a jakby inaczej.
18.
Pisałam o zmianach
Pan od projektów dostarczył mi dziś dodatkowe trzy projekty budowlane-aneksy przyłącza kanalizacji sanitarnej uwzględniające zmianę (dla niewtajemniczonych: poprzednia Pani projektantka zaprojektowała przyłącze kanalizacyjne w ten sposób, że musielibyśmy budować dodatkową studzienkę ). Niestety zauważyłam ten fakt dopiero niedawno i postanowiliśmy ułatwić sobie sprawę i zmienić ten nieszczęsny projekt. A więc Miły Pan Od Projektu dostarczył mi dziś dodatkowe egzemplarze i nie wziął za to ani grosza!!! W szoku byłam. Jeszcze powiedział, cytuję: "Trzeba sobie pomagać."
To był miły gest.
A teraz znowu latanie do Starostwa, geodezji, po ZUD, pisanie oświadczeń, jednym słowem paranoja.
A na Salsie nic nie można robić, tzn. więźba nie może być robiona, bo leje .
Kupiłam dziś cegłę klinkierową brązową na komin. Jeszcze w tym tygodniu ma stać na swoim miejscu. Zobaczymy.
Pozdrawiam Salsowiczów i innych Budowniczych również.